Mesarch spędził z nami 1.5 roku. W tym czasie jego mama oczekiwała w więzieniu na wyrok sądu. Mesarch początkowo mieszkał z nią w więzieniu, ale gdy skończył 3 latka i osiągnął wiek szkolny władze oddały go pod naszą opiekę.
Półtoraroczna Penina wychowywała się ze swoją mamą w więzieniu w Masindi. Władze więzienia zaalarmowały urząd socjalny, gdy kilka tygodni temu stan dziecka zaczął się pogorszać. Tak Penina trafiła pod naszą opiekę.
Rok 2017 niespodziewanie zaczął się dla nas bardzo interesującymi projektami! Czy słyszeliście już o akcji KOKOworld „Jeans for a better world” ? Oddając im swoje stare jeansy możecie wspomóc podopiecznych domu dziecka Window of Life w Ugandzie!
Przez ostanie kilka tygodni Grupa Reshtki angażowała się w akcję Let’s Swing tworząc plac zabaw dla naszych podopiecznych w Masindi.
W 2016 r. wsparcie uzyskane z 1% podatku ponownie przeszło nasze oczekiwania. Łącznie uzbieraliśmy 10484,80 zł. Oczywiście wszystkie pieniążki zostały przekazane do Masindi, a w związku z tym, że taki dobry rok za nami, udało nam się te pieniądze zainwestować w rozbudowę naszego domu.
Od dłuższego czasu szukamy w Masindi nowego, większego domu. Niestety Masindi jest małym miasteczkiem, w którym duże domy można policzyć na palcach jednej ręki. Do dziś nie udało nam się znaleźć alternatywy dla domu, w którym mieszkamy. W listopadzie jednak nadarzyła się okazja najmu niewielkiego domu naszego sąsiada.
W listopadzie Grace podjęła się egzaminów kończących etap jej edukacji w szkole podstawowej. Przez ostatnie cztery lata Grace uczyła się w szkole dla dziewcząt z internatem.
We wrześniu 2011 r. spełniło się nasze marzenie o pomaganiu porzuconym przez rodziców dzieciom w Ugandzie. Wraz z Marią i jej mężem Josephem wynajęliśmy dom w małej miejscowości Masindi i założyliśmy tam dom dziecka – Window of Life Babies Home.